Droga Wewnętrzna

Łukasz · Gość

Myślę, ze za szybkie wchodzenie w refreny było spowodowane stresem, bo naprawde byliśmy bardzo zestresowani. I myślę, ze również stanie łysego tyłem było efektem stresu. A co do mojego glosu, to może się lepiej nie będę wypowiadal...

Paulina ;)

Ludzie, czego Wy od nich wymagacie, przeciez chłopcy sie dopiero ucza Wink

Gość · Gość

Koncert ogólnie bardzo fajny, ale wokalista mógłby trochę popracować nad głosem. Bo śpiewa trochę niewyraźnie . ale jeszcze wszystko przed Wami ;D

forget_me_not_

a tam Łukasz nie przejmuj sie. moim zdaniem masz fajny glos i przynajmniej charakterystyczny i to sie liczy.
a Łysy tez przeciez nie stal tylem caly czas wiec to chyba nie az taki problem;p
a poza tym wierze ze bedziecie uczyc sie na wlasnych bledach.;p
przypominam o jutrzejszej gazecie!!!! ;*

Gość

Fajny? Nie dało się nic zrozumieć, strasznie przymulony i to bynajmniej nie była wina nagłośnienia.

Paulina ;)

Dla Ciebie każdu musi mieć głos jak .. BODAJZE Bono ;o

Lertiz ( Bas )

krytyka tez jest okk ; ))

naprawde, to dodaje nam wiecej, niz same komplementy... Wink

forget_me_not_

ale mi tu o zadne komplementy nie chodzi tylko o fakty;p
moim zdaniem jest bardzo spoko

sabka · Gość

podobał mi się koncert w mck-u ; ]
daliście radę.
wyżej ktoś napisał `wszystko spoko, ale po co tam the prolog?`
każdy gra fajnie, na swój sposób, to że ktoś nie przepada za taką muzyką nie znaczy, że zespoły takie jak Oni są gorsze od innych.
The Prolog też dają radę i szacun dla nich. no. joł.
aa i pozdro Mały ; ]

kubenia

dzieki za zauwazenie bledow wiadomosc o nich przyda sie w eliminacji ich Very Happy

a co do wchodzenia perkusji to niestety w 90% to wina odsluchow ciekaw jestem jak mozna dobrze wejsc nic nieslyszac w gruncie rzeczy to dzieki odwracaniu sie lysego wiedzialem co gramy Razz

no ale mimo wszystko pozostale 10% to stres i presja czyli troche winy i mojej... na nastepnym koncercie bedzie mniej bledow i mam nadzieje ze beziecie sie bawic jeszcze lepiej niz na tym Very Happy

pozdro

Łukasz (gitara, vocal)

Co do tego śpiewania, to przyznaję się bez bicia, że dużo pracy przede mną... Niestety po tak krotkim okresie spiewania nie moge osiagnac extra głosu...a szkoda:)
A propo niewyraźnego śpiewania to obiecuję, że będę nad tym pracował Very Happy

Trzymajcie kciuki za moj glos;p Na nastepnym koncercie zaspiewam o wiele lepiej:)(o ile wogole jeszcze bede śpiewał, bo szczerze mówiąc jestem wokalistą z przypadku - byłem gitarzystą, ale brakowało nam wokalisty, więc zacząłem coś podśpiewywać Very Happy

i tak zostało)

Paulina ;)

i niech tak bedzie, dasz sobie rade ; )

Łukasz (gitara, vocal)

No mam nadzieje ze tak bedzie:) Dziekuje za mile slowa:)

kasia ł · Gość

ej mnie też sie podobało tylko że [pomimo że się nie znam na tym ] jak dla mnie bas był trochę za głośny i Łukasza ledwo słychać było. przydałoby się głośniej. a barwę głosu ładną masz i dobrze o tym wiesz ; ))

kubenia

Łukasz jestes specyficzny Smile

apropo naglosnienia to w sumie calosc byla do dupy naglosniona o odsluhach juz niewspomne... Wink

a my od jutra bierzemy sie dopracy bo nastepny musi byc jeszze lepszy Very Happy